Współpraca ekonomistów i polityków

Współpraca ekonomistów i polityków

Pierwsze znamiona kryzysu ekonomicznego sprzyjały przede wszystkim panice. A w niej media oraz politycy i ekonomiści chcieli znaleźć jak najszybciej winnego, rozwiązanie sytuacji oraz przedstawić idealną prognozę. Eksperci od ekonomii, ale także całkowici amatorzy oraz leżący pomiędzy nimi politycy prześcigali się więc wzajemnych pretensjach, obwiniając innych o zbyt ochocze branie kredytów, życie ponad stan, nieumiejętne podejmowanie decyzji na szczeblu zarządzania. W istocie jednak kolejne miesiące obnażyły słabości w każdym obozie i nikt nie mógł czuć się całkowicie zwolniony z odpowiedzialności zarówno za spekulacje na giełdach, osłabianie walut czy zbyt ochocze produkowanie obligacji skarbowych będących formą kredytu zaciągniętego przez państwo. Przez ten czas wszystkie strony zaangażowane w spór zaczęły rozumieć, że tylko współpraca elit ekonomicznych z politykami pozwoli nie tylko zażegnać aktualny kryzys przy stosunkowo najmniejszych stratach, ale także zbudować podwaliny pod nowy system. Ekonomiści przede wszystkim naciskają na polityków by ci jak najszybciej wprowadzali reformy we własnych krajach, by udoskonalali z wykorzystaniem aktualnych doświadczeń własne budżety i nie tak chętnie sięgali po pożyczki z zewnątrz.

[Total: 1    Average: 5/5]