Sprzedawanie kredytów bez pokrycia

Sprzedawanie kredytów bez pokrycia

Kupienie mieszkania szczególnie w dużym mieście jest dzisiaj nie lada wyzwaniem. Jeszcze kilka lat temu para zarabiająca regularnie i posiadając systematyczne wpływy na konto z tytułu wykonywanej pracy stanowiła idealny cel dla każdego analityka bankowego. Pozyskanie takiego klienta do kredytu hipotecznego wiązało się nie tylko z podniesieniem wyników swojej placówki, ale także otrzymaniem całkiem konkretnej prowizji od sprzedanego kredytu. A ponieważ pożyczki hipoteczne przeważnie były dość dobrze oprocentowane i rozłożone na wiele lat, sprzedawcy którym udawało się skutecznie podpisać taką umowę, mogli liczyć na całkiem pokaźne premie do swoich regularnych wypłat. Nie dziwi więc, że na etapie weryfikowania zdolności kredytowej coraz częściej zaczęło dochodzić w każdym niemal banku do pozytywnego rozpatrywania niebezpiecznych wniosków. I chociaż pracowników sprzedający taki kredyt nierzadko naraża swój bank na straty w perspektywie dopiero kilku lub kilkunastu lat, to wypłacenie premii za jego sprzedanie następuje natychmiast. I taka forma premiowania swoich pracowników za podejmowanie złych decyzji kredytowych jest jedną z przyczyn rozprzestrzeniającego się aktualnie na cały świat kryzysu.

[Głosów:1    Średnia:3/5]